Pierwsze kroki po diagnozie Hashimoto

Diagnoza Hashimoto potrafi wywrócić życie do góry nogami. Nagle pojawia się mnóstwo pytań, niepewność, a czasem też samotność. Dlatego przygotowałam ten wpis, by pomóc Ci zrobić pierwszy krok – spokojnie i świadomie.

Często lekarze zlecają tylko TSH, ale to za mało, by dobrze ocenić funkcjonowanie tarczycy. Oto zestaw badań, od których warto zacząć:

  • TSH
  • FT3
  • FT4
  • Anty-TPO
  • Anty-TG
  • USG tarczycy
Badania wspierające diagnozę i ogólny obraz stanu zdrowia:
  • Ferrytyna i żelazo
  • Witamina D3 (25(OH)D)
  • Witamina B12
  • Magnez (najlepiej w erytrocytach)
  • Glukoza i insulina na czczo
  • Lipidogram
  • CRP (stan zapalny)

Warto je wykonać przed wizytą u lekarza prowadzącego – oszczędzi Ci to czas i nerwy.

Znajdź lekarza, który Cię wysłucha

Nie każdy endokrynolog czy internista zna się dobrze na Hashimoto. Szukaj takiego, który:

👉 traktuje Cię indywidualnie,

👉 bierze pod uwagę objawy, a nie tylko wyniki,

👉 nie bagatelizuje zmęczenia, mgły mózgowej czy problemów ze snem.

Możesz też skorzystać z pomocy dietetyka klinicznego lub lekarza medycyny funkcjonalnej – szczególnie jeśli chcesz wspierać organizm holistycznie.

Zacznij prowadzić dziennik objawów i nawyków

Zapisuj:

  • jak się czujesz każdego dnia,
  • co jesz,
  • jak śpisz,
  • jak reagujesz na stres.

Taki dziennik to ogromna pomoc w zauważeniu zależności – np. że po nieprzespanej nocy objawy się nasilają, albo że gluten Ci nie służy.

Nie działaj sama – znajdź wspierającą społeczność

Hashimoto to choroba przewlekła, ale nie jesteś w tym sama. Szukaj miejsc (takich jak Hashimotkowa Przystań 💜), gdzie możesz:

  • wymienić się doświadczeniami,
  • zapytać o sprawdzone rozwiązania,
  • po prostu poczuć się zrozumianą.

Zadbaj o spokój i regenerację – to klucz do lepszego samopoczucia

Zbyt często zaczynamy od diety, suplementów, ćwiczeń… a zapominamy o podstawie: układ nerwowy potrzebuje spokoju. Hashimoto to nie tylko tarczyca – to cała Ty

Codzienna chwila ciszy, spacer, ciepła kąpiel..to naprawdę robi różnicę.

Pamiętaj: to nie wyścig, to podróż. Krok po kroku możesz nauczyć się wspierać siebie i żyć łagodniej, mimo (a może dzięki?) Hashimoto…